Ponad 9 dni czekają kierowcy tirów na wyjazd z kraju przez przejście w Dorohusku
Sierż. szt. Angelika Głąb-Kunysz z chełmskiej policji podała PAP, że kolejka tirów do przejścia w Dorohusku liczy we wtorek ok. 16 km i sięga miejscowości Srebrzyszcze. „Stoi w niej ok. 600 tirów, a czas oczekiwania na wyjazd z kraju wynosi ok. 230 godzin” – poinformowała policjantka.
Przewodnicząca protestu przewoźników Edyta Ozygała w Dorohusku poinformowała PAP, że w stronę Ukrainy przepuszczana jest obecnie jedna ciężarówka na godzinę, a z Ukrainy do Polski – jeden pojazd co trzy godziny. „Pomoc humanitarna, pomoc na potrzeby wojska, autobusy przepuszczane są na bieżąco” – dodała.
Ok. 460 ciężarówek oczekuje we wtorek do przejścia granicznego w Hrebennem. Kolejka ma ok. 30 km i sięga do Dąbrowy Tomaszowskiej. „Czas oczekiwania na odprawę wynosi 100 godzin” – przekazała mł. asp. Małgorzata Pawłowska z policji w Tomaszowie Lubelskim.
Trwający od 6 listopada protest przewoźników przed przejściem w Dorohusku został rozwiązany 11 grudnia przez wójta gminy Wojciecha Sawę. Jednocześnie przewoźnicy złożyli kolejny wniosek o nowe zgromadzenie od 18 grudnia do 8 marca, które wójt również zakazał. Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił tę decyzję wójta i protestujący powrócili na granicę.
Jednocześnie trwa protest przed przejściami granicznymi w Hrebennem (woj. lubelskie) i Korczowej (woj. podkarpackie), gdzie przewoźnicy przepuszczają kilka aut na godzinę.
Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.(PAP)
autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ apiech/