Skróciły się kolejki tirów do przejść granicznych z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem
Jak powiedziała PAP sierż. szt. Angelika Głąb-Kunysz z chełmskiej policji, kolejka do przejścia w Dorohusku ma 13 km, sięga miejscowości Olenówka, stoi w niej ok. 500 pojazdów, a czas oczekiwania na odprawę wynosi ok. 130 godzin, tj. ponad 5 dni.
Mł. asp. Małgorzata Pawłowska z policji w Tomaszowie Lubelskim podała, że kolejka do przejścia w Hrebennem ma 18 km i sięga miejscowości Bełżec. "Stoi w niej ok. 390 ciężarówek, a czas oczekiwania na odprawę to 80 godzin" - uzupełniła.
Według policji, protestujący w Hrebennem przepuszczają od czterech do pięciu, a w Dorohusku – po dwa samochody na godzinę.
Od wtorku - jak wynika z danych policji - kolejka do przejścia w Dorohusku skróciła się o 100 pojazdów i 3 km, natomiast do Hrebennego - o 70 pojazdów i 12 km.
Trwający od 6 listopada protest przewoźników przed przejściem w Dorohusku został rozwiązany 11 grudnia przez wójta gminy Wojciecha Sawę. Jednocześnie przewoźnicy złożyli kolejny wniosek o nowe zgromadzenie od 18 grudnia do 8 marca, które wójt również zakazał. Sąd Okręgowy w Lublinie uchylił tę decyzję wójta i protestujący powrócili na granicę.
Jednocześnie trwa protest przed przejściami granicznymi w Hrebennem (woj. lubelskie) i Korczowej (woj. podkarpackie), gdzie przewoźnicy przepuszczają kilka aut na godzinę.
Protestujący domagają się m.in. wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenia ich kontroli. Jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.(PAP)
Autor: Piotr Nowak
pin/ mark/