Amerykańscy żołnierze po trzech latach opuszczą lotnisko w Jasionce

To na terenie gminy Trzebownisko, ok. 12 km od Rzeszowa, leży lotnisko w Jasionce, które od czasu wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie stało się jednym z najważniejszych portów lotniczych w tej części Europy. Powstał tu hub, przez który transportowana jest pomoc wojskowa z całego świata dla armii ukraińskiej.

We wtorek dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce do innych miejsc w Polsce.

Dobrze obecność Amerykanów wspomina wójt gminy Sławomir Porada, który w rozmowie z PAP przyznał, że mieszkańcy nie mieli większych problemów z koegzystencją z żołnierzami. „Gmina Trzebownisko przez ostatnie trzy lata była gminą otwartą i bardzo gościnną. Na terenie praktycznie całej gminy można było zobaczyć amerykańskich żołnierzy. Powitaliśmy ich życzliwością i otwartością, tak samo ciepło przyjmiemy żołnierzy wojsk sojuszniczych, którzy ich zastąpią” – dodał.

Porada wyraził nadzieję, że relacje z żołnierzami wojsk sojuszniczych, będą wyglądały podobnie, jak w przypadku wojskowych z USA. Zaznaczył przy tym, że na terenie gminy już obecni są żołnierze z innych państw NATO.

Podkreślił, że lokalna społeczność nawiązywała z Amerykanami „drobne relacje kulturalne”. „Dobrą praktyką przez te lata było m.in. zapraszanie żołnierzy na różnego rodzaju festyny czy akademie szkolne. Jeśli wojska sojusznicze będą zainteresowane to będziemy kontynuować tę współpracę również z nimi. Takie zaproszenia do garnizonów będą na pewno wystosowywane” – powiedział Porada.

Pierwsi amerykańscy żołnierze wylądowali w Jasionce w sobotę, 5 lutego 2022 r. Wówczas, jak relacjonował obecny na lotnisku dziennikarz PAP, po godz. 10 mały samolot Beechcraft C-12 Huron wylądował na płycie podrzeszowskiego lotniska. „Wysiadło z niego kilku żołnierzy, którzy natychmiast wsiedli do podstawionych samochodów i odjechali” – dodał. Samolotem tym przyleciały osoby z grupy przygotowawczej oraz część dowództwa żołnierzy, którzy będą w Polsce stacjonować.

Dzień później w Jasionce wylądował samolot Boeing C-17 Globemaster III, którym do Polski z bazy lotniczej Dover w stanie Delaware przyleciała pierwsza grupa żołnierzy z 82. Dywizji Powietrznodesantowej USA.

Na konferencji prasowej zorganizowanej w tym dniu w Jasionce dowódca tej formacji gen. Christopher Donahue podkreślił, że oddziały 82. Dywizji Powietrznodesantowej otrzymały rozkaz przemieszczenia do Polski „w celu wzmocnienia sojuszniczej gotowości i interoperacyjności we wszystkich domenach oraz, jeśli zajdzie taka potrzeba, obrony sojuszu NATO”.

W kolejnych dniach niemal codziennie na lotnisku w Jasionce lądowały amerykańskie samoloty z żołnierzami i sprzętem wojskowym. Według ówczesnych informacji Pentagonu, w Jasionce docelowo przebywać miało ok. 1,7 tys. żołnierzy.

Wojskowi przez kilka pierwszych miesięcy stacjonowali w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym (CWK) województwa podkarpackiego, które znajduje się naprzeciw lotniska. Na parkingu wokół obiektu zgromadzony był sprzęt wojskowy. To w CWK, w marcu 2022 r. odwiedził żołnierzy ówczesny amerykański prezydent Joe Biden.

Następnie żołnierze przenieśli się do kilku specjalnych namiotów, które powstały w najbliższej okolicy lotniska.

Sprzęt wojskowy dla ukraińskiej armii, który samolotami przylatuje do Jasionki jest rozładowywany i trafia do kilku punktów, które znajdują się w pobliżu lotniska. Stamtąd jest ładowany na samochody ciężarowe, które w kolumnach jadą w stronę Ukrainy.

W jednym z takich punktów naprawiany jest także sprzęt, który został uszkodzony w czasie walk w Ukrainie.

Lotnisko w Jasionce jako miejsce szczególnie istotne zostało objęte m.in. obroną przeciwlotniczą amerykańskich systemów Patriot. Na mocy ustaleń ze szczytu NATO w Waszyngtonie z lipca ubiegłego roku odpowiedzialność za kwestię obrony lotniska została przeniesiona na NATO, a zatem także inne państwa sojusznicze, które zaczęły brać odpowiedzialność m.in. za ochronę hubu w Jasionce. Dla zluzowania Amerykanów rozmieszczone zostały tam w ostatnich miesiącach systemy przeciwlotnicze z Niemiec i Norwegii. (PAP)

huk/ par/